Skład ProTeamu:

Krzysztof Śledź aka Chris(14)- kapitan
Michał Baranik aka Mihau(9)- obecny selekcjoner i manager
Filip Piotrowski aka Filippo(7)- rzecznik prasowy
Karol Kominiak aka Komin(6)
Maciej Sobiechowski aka Kazió(22)
Adrian Babiński aka Bolo(8)
Dawid Gumiński aka Gómich(1)- bramkarz
Szymon Adamczewski aka Szim(16)
Wiesław Rożyński
Gracjan Pilarski

Gracze którzy zrezygnowali w udziału w lidze(w trosce o bezpieczeństwo rywali):
Stanisław Zalewski aka Stahó(10)
Darek Mróz aka Mrooz(5)

niedziela, 20 grudnia 2009

Oceny wg Ekspertow Pro Teamu

Średnia ocen po piątkowej sali:
1. Bolo- 7,8
2. Kazió- 7,6
3. Chris- 7,6
4. Filippo- 7,4
5. Komin- 7,0
6. Mihau- 6,1

PRO TEAM ZAKOŃCZYŁ ROK 2009

Dobra postawa zespołu

Pro Team wygrał dwa mecze, zremisował trzy i przegrał dwa mecze. Ekstremalne warunki na sali uniemożliwiły gwiazdom w czarnych uniformach pokazać pełnię swojej możliwości. Było bardzo duszno a za oknem -15 stopni więc o otwarciu okien nie było mowy. Mimo wszystko pokazaliśmy klasę zespołu strzelając siedem goli, czyli praktycznie jednego na mecz.

Wypożyczony Mrooz

W związku z chęcią jeszcze lepszego wyszkolenia gracza został on wypożyczony na siedem meczy w celu ulepszenia umiejętności bramkarskich. Zarząd wkrótce zdecyduje czy przedłużyć okres wypożyczenia. Numerem jeden jak na razie jest Komin, jednak media spekulują już o przyszłej zmianie w bramce.

Stachó wciąż niezdolny do gry

Przeciąga się okres rehabilitacji po ciężkiej kontuzji naszej '10'. Całe szczęście Stacha ujrzymy na boisku najprawdopodobniej już w styczniu. Trzymamy kciuki za naszego cracka.

Powroty Filippo i Kazia

Gracze wzmocnili szeregi Pro Teamu po tym jak tydzień temu nie mogli zagrać z powodu grypy. Odpowiednie treningi z zespołem i zawodnicy wyglądali jakby w ogóle nie mieli przerwy. Na sali były zgłoszone jedynie trzy zespoły więc musieliśmy grać co chwilę dwa mecze z rzędu, co przy takich warunkach było niezwykle trudne.

Poniżej prezentujemy jednego z bardziej utytułowanych byłych graczy Pro Teamu:

czwartek, 17 grudnia 2009

8. Sala

zapowiada się bardzo ciekawie. Będzie to ostatnie spotkanie przed przerwą świąteczną, dlatego każdy zawodnik będzie chciał się pokazać się z jak najlepszej strony przed okienkiem transferowym. Pro Team nie planuje jednak sprowadzenia nowych graczy, co nie jest dużym rozczarowaniem, mamy przecież aż 8 graczy i każdy z nich jest sprawny do gry.
Ostatnim razem Pro Team zanotował dosyć słaby występ, tylko 1 zwycięstwo na 5 meczów. Dlatego możemy być dobrej myśli, bowiem w ostatnich tygodniach forma ProTeamu zmieniała się gwałtownie ale też regularnie co tydzień. A więc jutro powinno być super.

Do kadry po 2 tygodniach nieobecności powracają Filippo i Kazió.

Przewidywane składy:

poniedziałek, 14 grudnia 2009

Oceny wg Ekspertow Pro Teamu

Średnia ocen po piątkowej sali:
1. Chris -7,0
2. Bolo- 7,0
3. Dolisz-6,6
4. Komin- 6,1
5. Mihau -5,5

piątek, 11 grudnia 2009

TYLKO 6 punktów PRO TEAMU

Spadek formy

Pro Team na fali wznoszącej po zeszłotygodniowym występie bez porażki zagrał dzisiaj poniżej swojego poziomu. Zabrakło motywacji do ponownego wywalczenia mistrzostwa. "Tytuły łatwiej się zdobywa, niż ich się broni". Zwyciężyliśmy zaledwie jedno spotkanie. Przeciwnikom udało się zdobyć aż trzy remisy, w tym jeden szczęśliwie w końcówce. Nie obyło się również bez porażek. Bez punktów byliśmy sensacyjnie aż dwukrotnie.

Dobra skuteczność

Strzeliliśmy dzisiaj sześć goli, w tym aż trzy w jednym meczu, co może cieszyć gdyż nie mieliśmy zbyt wielu okazji podbramkowych. Gratulacje dla Chrisa który zdobył trzy gole, co jest jego rekordem życiowym. W związku z koniecznymi występami nowych graczy, nie było to łatwe, gdyż nie byli zgrani z zespołem. Taktyczna gra bez piłki nie wychodziła nam dzisiaj najlepiej.

Kolejne problemy kadrowe

Nie obyło się bez kłopotów. Z powodu wirusa nie mógł zagrać Filippo. Lekarze wykluczyli również występ Kazia, który również zmaga się z chorobą. Kontuzje z kolei uniemożliwiły grę Mroozowi i Stachowi. W ataku zagrał Dolisz, strzelił jedną bramkę. Media piszą, że godnie zastąpił Stacha w ataku. Musi być zawsze gotowy do gry w razie zbyt małej liczby zawodników zdrowych.

Bobek nie stawia się na odprawie przedmeczowej

Powołany awaryjnie gracz juniorów Pro Teamu nie przybył do szkoły. Nie ma wytłumaczenia takiego zachowania, nie obędzie się bez poważnych sankcji dyscyplinarnych. Nikogo tu nie było- zdradził ochroniarz, który był podejrzany o nie przepuszczenie Roberta przez bramkę.

Stalowy Komin

Atak na Komina na treningu spowodował słabszą dyspozycję gracza. Było to zagranie celowe, taktyczne. Mimo wszystko gracz dał radę rozegrać mecze. Sprawca (Bibi) pałał rządzą rewanżu (na poprzedniej sali w Pro Team rozgromił wszystkich nie przegrywając ani jednego meczu) więc zdecydował się na osłabienie naszego zespołu. Wszystko niestety wyszło po jego myśli.

czwartek, 10 grudnia 2009

Zapowiedź 7. Sali

W ubiegły piątek nasz ProTeam wygrał prawie wszystkie mecze, doznając tylko jednego, jakże pechowego remisu. Bilans 5-1-0 robi wrażenie nawet na najbardziej sceptycznie nastawionych do poziomu naszej drużyny obserwatorów. Jednak w ten piątek osiągnięcie wyniku sprzed tygodnia będzie dużo trudniejsze za sprawą problemów kadrowych. Być może aż czterech zawodników ProTeamu nie będzie dostępnych na ten piątek.

Sytuacja kadrowa:
Powołani: Komin(GK), Chris(C), Bolo, Mihau, Fillippo, Stachó
Niepowołani: Kazió, Mrooz

Do tej pory nie wiadomo czy wystąpią Filippo i Chris(C). Powodem tych wątpliwości są kontuzje.

Przewidywany skład:

poniedziałek, 7 grudnia 2009

Oceny wg Ekspertow Pro Teamu

Średnia ocen po piątkowej sali:
1. Kazió- 9,3
2. Komin- 8,7
3. Bolo- 8,6
4. Chris- 8,3
5. Mihau- 7,8

piątek, 4 grudnia 2009

PRO TEAM NIEPOKONANY !!!

Absolutna dominacja

Pro Team zagrał dzisiaj na wysokim poziomie i rozpieścił na maksa wszystkich kibiców. Rozegraliśmy zdecydowanie najlepsze mecze w tym sezonie. W szeregach rywali przed meczem z nami panował strach, ale mobilizacja 300%. Wygraliśmy aż pięć meczy i jeden zremisowaliśmy, gdyż zawodziła skuteczność a przeciwnik wybijał piłki na czas. Nie było lepszej drużyny.

Nowa kadra, bez ławki rezerwowych

Dzisiejszy dzień był najwspanialszy dla Kazia, który wraz z IId wygrał turniej mikołajkowy. Postawa gracza w tej imprezie przekonała sztab Pro Teamu, żeby wysłać powołanie. Kazió zadebiutował w najlepszym zespole szkoły. Debiut ten z pewnością może zaliczyć do udanych. Z powodu turnieju międzyklasowego zdecydowaliśmy się dać odpocząć Filippo, który był przemęczony. Nieobecny był Mrooz, a Stachó zdecydował się grać dla innego zespołu, rozegrał w naszej drużynie tylko jeden mecz z powodu okrągłej liczby osób na sali (3*5). Była to ostatnia potyczka, w której nie zagrał Kazió, bo musiał już opuścić szkołę.

Ofensywna gra

Stosunek bramek 8-2 mówi wszystko. Jesteśmy sprawną maszyną do strzelania bramek. Jeśli chodzi o bramki stracone to obie były strzelone w meczach których prowadziliśmy grę (3:0 i 2:0). Obie na pustą bramkę z najbliższej odległości, Piotr i Remi. Grając luzem z przodu zabrakło motywacji do powrotu do obrony po stracie piłki. Dzisiejsza taktyka zmieniania pozycji i koncepcja na defensywę i ofensywę została dopracowana tuż przed meczami. Wszystko wyszło perfekcyjnie. Z przodu zawsze było komu podać a z tyłu wszyscy pokryci.

Złoty Kazió obronił tytuł

Świetne występy w turnieju mikołajkowym

Gwiazdy Pro Teamu świeciły dzisiaj jasno. Filar kadry IIc, Mrooz okazał się zwycięski w starciu z łączonym teamem klas Ia i Ic. Kilka klasowych interwencji i dokładnych wybić z autu, które owacyjnie nagrodziła publiczność, pomogło jego drużynie osiągnąć zwycięstwo 4:3. Darek miał udział przy samobóju strzelonym przez przeciwników przyciskając obrońcę pod presją przy rzucie wolnym. IIc została pokonana w następnej rundzie przez IIb 2:3. Wynik spotkania mocnym strzałem z dystansu otworzył Bolo. Zespół złożony z dwóch czołowych napastników Pro Teamu Bola i Filippo prowadził w tym meczu 3:0 jednak brak koncentracji spowodował nerwówkę do samego końca.

Brak niespodzianki na szczycie

Faworyt turnieju klasa IId obroniła tytuł wywalczony przed rokiem. Spory udział miał w tym defensywny pomocnik Pro Teamu - Kazió. Szło im łatwiej (10:0 z outsiderem rozgrywek IIe) lub ciężej (7:4 z IIc złożoną z gwiazd czołowego klubu III ligi - Bafany-Bafany). W finale IId pokonała IIb 4:2 i zdobyła złoty medal. Wynik ponownie otworzył Bolo, jednak zespół Kazia był dzisiaj nie do powstrzymania.

czwartek, 3 grudnia 2009

4 zawodników Pro Teamu powołanych na turniej

Jutrzejszy turniej mikołajkowy zapowiada się niezwykle ciekawie. Udział w nim weźmie 9 klas, pierwsze i drugie liceum oprócz IIa, w której jest za mało chłopaków. Pro Team otrzymał dziką kartę na imprezę, organizatorzy podwyższali kwotę za przybycie gwiazd Pro Teamu z 1,8 do 2,2 mln euro, ale ryzyko odnowienia się urazów Mihaua i Stacha wpłynęło na decyzję zarządu o rezygnacji. W związku z tym faworytem do zwycięstwa jest obrońca tytułu, zespół klasy IId, w którym zagra nasz wypożyczony Kazió. Wysoką renomę w swojej klasie posiada również Mrooz, który będzie filarem linii defensywnej klasy IIc. W IIb powołania otrzymali Bolo i Filippo. Zagrać miał też nasz były gracz - Sarni, ale kontuzja kostki wykluczyła go z gry na cztery tygodnie. Warto dodać, że na ten prestiżowy turniej przybędą skauci kilku czołowych klubów I Ligi halowej. Media spekulują że pojawi się سليمان عبدالكريم محمد الفهيم, jedyny człowiek na świecie, którego stać na kupno gracza Pro Teamu. Jak wiemy nikt odchodzić nie zamierza, więc szejk będzie musiał obejść się smakiem.

środa, 2 grudnia 2009

Oceny wg. Ekspertow Pro Teamu

Średnia ocen po piątkowej sali:
1. Filippo- 7,1
2. Bolo- 6,8
3. Komin- 6,8
4. Chris- 6,5
5. Mrooz- 6,3

Pechowy występ

Formę ProTeamu bez ogródek można określić jako bardzo zmienną. W związku z tym obok występów genialnych, wzbijających się na najwyższe szczyty footbolu zdarzają się również wpadki. Takie jak na ostatniej sali. Nie sposób było o niej pisać bez odpowiedniej perspektywy czasu- to zadanie po prostu przerastało siły. Emocje związane z tym występem są mimo wszystko odczuwalne aż do dziś. 4 porażki są spowodowane głownie ogromnym, nieodrabialnym osłabieniem- brakiem podstawowych, niezastąpionych graczy ProTeamu- Stacha i Mihaua. Pozbawieni ich geniuszu w konstruowaniu akcji gracze ProTeamu wyraźnie się gubili. Widoczny był również brak ławki rezerwowych. Niewłaściwe przygotowanie kondycyjne podczas letniego turne w Chinach w końcu odbiło się negatywnie na formie graczy. Mimo wszystko naszym wspaniałym graczom udało się zwyciężyć w dwóch meczach i zremisować kolejny dzięki geniuszowi taktycznemu i wybitnemu wyszkoleniu technicznemu graczy. Doskonała formę(jak zwykle ostatnio) wykazali obaj bramkarze.
0:2
Pierwszy mecz, niezwykle pechowy tłumaczyć można głownie ospałością całego zespołu. Mimo wielu dobrych sytuacji, brakowało skuteczności.
0:0
Drużyna przeciwna starająca się za wszelką cenę utrzymać pozytywny wynik, broniła się całym zespołem, znowu brak skuteczności.
1:0
Wspaniałe zwycięstwo, bramka zdobyta z kontry przez napastnika Filippo(bramkarz nie wykazał się dobrym wyszkoleniem i puścił tzw. "sito").
0:3
Rozprężenie zespołu po łatwym zwycięstwie było wyraźnie odczuwalne. Proste błędy w obronie zdecydowały o wysokiej przegranej. Tytaniczne wysiłki w celu odrobienia straty nie przyniósł skutku ze względu na niską skuteczność strzałów.
2:0
Zespół, zmotywowany przez wiernych kibiców dał próbkę footbolu najwyższych lotów. Mecz skończyłby się znacznie wyższym wynikiem gdyby nie popisy techniczne rozluźnionych graczy. Bramki zdobywają Filippo i Bolo.
0:1
Porażka szczególnie bolesna bo z dużo słabszym przeciwnikiem. Piękne kontrataki kończone strzałami w słupek lub poprzeczkę.
1:2
Mecz ostatni, wyraźny brak zmienników, ogólne zmęczenie zespołu. Wspaniałym rajdem popisał się Komin pozostawiając bramkarza bez szans.